Każdy rodzic wie, że zakupy w towarzystwie dziecka to prawdziwe wyzwanie, wystawiające niejednego rodzica na ciężką próbę. Chaotyczny rajd po całym sklepie, wrzask malucha… Trudno się dziwić, że maluch szybko się nudzi, przez co w zasadzie cały czas należy go zabawiać. Kto to lubi? Warto byłoby coś z tym zrobić, bo zakupy mogą być przyjemne i prostsze – wystarczy wdrożyć w życie pewną praktyczną zasadę. Rozwiązaniem jest zrobienie klasycznej listy zakupów. Sporządzenie jej razem z pociechą może być ciekawą zabawą. Podczas wizyty w sklepie dziecko będzie aktywnie uczestniczyć w zakupach. Dodatkowym plusem jest to, że dzięki liście łatwiej wytłumaczyć maluchowi, dlaczego nie kupujemy rzeczy spoza niej (na przykład słodyczy czy kolejnej zabawki). Możesz też wprowadzić zasadę, zgodnie z którą Twoja pociecha będzie mogła wybrać sobie jedną rzecz nieznajdującą się na liście.
Ten blog jest miejscem, w którym opisuję swoje myśli, przeżycia i marzenia. Jest trochę o mnie, planach i pasjach, hobby, jakim są zakupy i gotowanie.